sobota, 13 listopada 2010

W oczekiwaniu na ...

No i stało się. Święto opóźniło dostawę mojej przesyłki. Nie pozostaje nic innego jak cierpliwe czekać na dźwięk dzwonka w poniedziałek. Teraz natomiast, moje kulinarne wygłupy.
Pzdr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz