środa, 24 listopada 2010

Update 0.0.

Kilka fotografii, zbiornika i jego wnętrza. Rzut na cały zbiornik. Jeszcze nie do końca udekorowany. W planie są kryjówki dla krewetek, które w założeniu ma porosnąć mech. Szukam czegoś w kształcie bambusowych rurek. Można je kupić na www.ebay.com, lecz staram się znaleźć coś podobnego w naszym kraju, jeśli będzie to niemożliwe, wtedy będę zmuszony do zrobienia zakupów z Hong Kongu. Taki bambus zostaje poddany wypiekaniu w temperaturze 800 stopni Celsjusza, po czym staje się czymś w rodzaju węgla aktywnego, ale z zachowaniem swojego oryginalnego kształtu.



Coś ze środka...



Do akwarium dorzuciłem także CO2, które podawane jest bez przerwy w tempie 1 bąbelek na 5 sekund. Wynikiem takiego podawania jest mikro mgiełka, która z pewnością nie spowoduje zatrucia krewetek, a z drugiej strony, dostarczy pewną ilość węgla mchom.





Na koniec, jeden z moich dzielnych pomocników - JOSE! :D



Żadne glony mu nie straszne! Zawsze pozytywnie nastawiony i motywujący do działania. Takich nam trzeba! ;>
Pzdr!
MacieJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz