poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Przesieka.

Siema.
W końcu, jakiś sensowny wypad wśród zieleń i skały. Odskocznia od miasta, w którym przebywam i funkcjonuję na co dzień. Przesieka - to bardzo piękne, malownicze i spokojne miejsce, położone tuż za Jelenią Górą. Wspaniały strumień, który ciągnie się przez cały las, posiada kilka naprawdę fajnych wodospadów, przy których można się zatrzymać, usiąść, napić kawy, zjeść coś w przerwie, luz zwyczajnie - odpocząć i mieć wszystko inne w dupie, że pozwolę sobie na takie stwierdzenie. Skały wyglądają jak wyrwane i przeniesione ze Skalnego Miasta (Czechy). W okresie grzybobrania, wraca się z lekkim zbiorem tych i tamtych grzybów. Można także pojeść dziko rosnących jagód i jeżyn. Najważniejsze są jednak: widoki, spokój i niezbyt duża liczba ludzi, którzy zaglądają w to miejsce. Zachęcam do odwiedzenia Przesieki i innych rejonów Karkonoszy. Swoją drogą, już za 4 dni - Karpacz i Śnieżka. Odliczamy!
P.S.
Teraz tylko dwie foty, więcej - później.
Pozdro 600!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz