Tak właśnie, mam je już za za sobą. Nawet nie tyle ja, co mój zbiornik. Rośliny są czyściutkie, choć nie obyło się bez cięcia Rotali i wysokiego Heńka. Na dziś zdjęcia z placu boju i dobrych duchów, które pomagały w walce z najeźdźcą.
Pozdrawiam,
Jadrowski Maciej-MacieJ.
Japońskie ogrody jako dzieła sztuki: harmonia natury i architektury
-
Japońskie ogrody są niezrównanym przykładem harmonii między człowiekiem a
naturą. Tworzone z precyzyjnie wyważonymi elementami, ogrody te łączą w
sobie z...
1 miesiąc temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz