wybór padł. Mówię o akwarium. Wybieranie zakończyło się na szkle typu FLOAT i wymiarach standardowych-60x30x35cm z szyby grubości 5mm. Akwarium wydało mi się wystarczające na ten czas, kiedy wydatki rosną, a 'grajcary' niezbyt chcą się mnożyć w portfelu, a przynajmniej nie tak szybko jak by się tego chciało. Akwarium sklejone czarnym silikonem, bardzo estetycznie, więc nie ma czego się wstydzić w erze OptiWhite`a. Piaseczek na 'plażę' też zakupiony. Koncepcja lekko zmodyfikowana z racji zasad kompozycji-pokłony dla mojej drugiej połówki za pomoc w oświeceniu. A do tego, już niedługo, za dni parę będę cieszył się własnym aparacikiem. Blog przestaną szpecić okrutne zdjęcia robione telefonem, a i ich różnorodność znacznie się wzbogaci. Na dobranoc krewetka Amano.
Pozdrawiam,
MacieJ.
Czyli jednak wymiary Amano.
OdpowiedzUsuńNiezupełnie, brakuje tego jednego centymetra w wysokości.;> Ale bliżej mu do wymiaru Amano niż do tego alternatywnego, na którym się zastanawiałem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
MacieJ.
Kwestia, czy brak tego centymetra będzie bolał, czy nie.
OdpowiedzUsuńPrywatnie podejrzewam, że sam Amano by się tym centymetrem zupełnie nie przejmował (gorzej z jego "wyznawcami").
Mi nie robi żadnej różnicy, dlatego się zdecydowałem. "Wyznawanie" Amano i ADA`y to bardzo... ciekawy temat. Mógłby powstać licencjat lub nawet magisterium na ten temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
MacieJ. :D