sobota, 30 lipca 2011

Wrocław, Cherry i innie pierdoły.

No to zaczniemy Wrocławiem!










Niunio, dalej zwany Niutkiem! Kochana psina, wulkan energetyczny, jeden z moich współokatorów. Wieczny optymista, zawsze uzbrojony w nienaganny humor, gotów zarazić zabawą, lub bawić się sam ze sobą, oto - KASTOR!




A tak prezentuje się akwarium, przy którym praktycznie nic nie robię, samo się pasie.


poniedziałek, 4 lipca 2011

To co? Nowa zajawka!

Hej chłopcy i dziewczęta!
Nowe monstrum, o którym pisałem poprzednio to - Macrobrachium Lanchesteri. Jedna z krewetek wielkoramiennych...ale jest pocieszna! I polewna. Choć, trochę nazbyt płochliwa, szkoda, bo ciężko ją sprowokować, naturalnie 'ofkors', do jakiejś sensownej pozy. Ale dobra, udało się zrobić kilka ujęć, więc koniec gadania. Teraz będą super zdjęcia, kurde faja!
Pozdro 600!












Nowy mieszkaniec w akwa.

Siema.
Ten oto post jest zapowiedzią. Zapowiedzią zdjęcia, zdjęć nowej krewety, która zagościła w moim akwarium, którą, mam nadzieję, pochwalę się może jeszcze dziś, może jutro, w formie zdjęcia. Dlaczego może? Muszę "skołować" trochę więcej oświetlenia do akwarium, dobrego oświetlenia, aby zdjęcie nadawało się do publikacji. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś naprawdę fajnego. Zachęcam, mimo długiego braku aktywności, do odwiedzania tegoż bloga. Wytrwałym - BARDZO DZIĘKUJĘ za zaglądanie tutaj.
A póki co, pozdrawiam,
MacieJ.

Kawa...moja wspaniała kawa!